Admin
Wiele lat temu żyli tu ludzie, jednak teraz nie ma tu już niczego, oprócz zniszczonych chatek i innych śmieci . Legenda głosi, że w nocy można tu zobaczyć duchy dawnych mieszkańców wioski.
*Przychodzi, rozgląda się i zauważa miejsce, w którym można się wygodnie ułożyć. Położyła się*
Offline
Mod (Wygnaniec)
*Przeglądając i plądrując pozostałości wioski zauważył Selę* Ooo witaj siostrzenico...co tu robisz...? *Spytał szczerząc zęby w groźny uśmiech* Czy nie jest niebezpiecznie podróżować samotnie królowej wyzwoleńców? Nie bój się ja nie gryzę.....często.
Offline
Admin
-Witaj Stryju!Jak tam twoje królestwo.Przyjaźnisz się z hienami?*Powiedziała*
Offline
Mod (Wygnaniec)
Hieny? Proszę cię...wykorzystujemy je tylko kiedy są naprawdę potrzebni, nigdy się z nimi nie przyjaźniliśmy, a i dziękuje za troskę o moje królestwo, trochę mało jedzenia, ale taki już nasz los....wygnańców. Ale nie narzekam królestwo to królestwo. *Położył się naprzeciwko Seli wbijając w nią swoje drapieżne oczy*
Offline
Srebnoziemiec
*Przywędrowała tu i zauważyła Sele i Laza.Podeszła do cioci i na nią wskoczyła*
Offline
Admin
*Zauważyła Lune na jej plecach*
-Luna skąd ty tu się wzięłaś ach tak uciekłaś.Z ciebie to sprytna dziewczynka.Hmm a co do ciebie stryjku to będę ci przynosić jedzenie ale tutaj.*Powiedziała*
Offline
Mod (Wygnaniec)
Ach Luna, witaj, dawno cie nie widziałem... Sela chyba cie przedemną ukrywa....więc, to ty jesteś następczynią tronu wyzwolonych, jeśli twojej cioci by się coś stało taaak?
A co do jedzenia, to nie przynoś mi, jest tam wystarczająco zwierzyny dla nas, gorzej z tymi durnymi hienami....
Offline
Admin
Luna będzie królową jak umrę.Może wrócisz do domu co?Jutro cię odwiedzę dobrze?A do twojej sprawy to jak tam wg jest?*Powiedziała*
Offline
Srebnoziemiec
*Zeszła z Cioci Seli i poszła na Lwią Skałę*
//zt//
Offline
Mod (Wygnaniec)
Cóż, jeśli przyjdziesz sama, to wejdziesz tam bez przeszkód. Jest tam dość mrocznie, i myślę że możesz się z początku przestraszyć, tak jak każdy z was TAM...nie wiem czy moja grota będzie wystarczająca dla takiego majestatu jak ty...nie codzień mamy takich "gości". *Zaśmiał się jednocześnie sarkastycznie i złowrogo*Ale pod warunkiem że pójdziesz tam SAMA. Ja , w przeciwieństwie do niektórych wygnańców dotzrymuję słowa.
Offline
Admin
-A z niby z kim bym mogłabym przyjść.Wszyscy w domu.To jak idziemy.*Ruszyła na Pustkowia*
//zt//
Offline
Mod (Wygnaniec)
*Mruknął coś pod nosem zastanawiając się czy dobrze robi wpószczając wyzwolenicę na złą ziemię, i zmierzył w tym właśnie kierunku*
Offline
*przybył do opuszczonej wioski, po chwili usiadł*
Ostatnio edytowany przez Inter (2011-07-02 11:44:28)
Offline
Admin
*Przyszła i zauważyła Intera*
-Wygnańcu nic mi nie zrobisz prawda?
Offline
*Zauważył Sel*
-Jestem w dobrym humorze więc Ci nic nie zrobię.
*Odparł*
Offline
Admin
-To dobrze.Ale nikt nie powiedział,że ja ci coś zrobię.*Powiedziała i wskoczyła na Intera ugryzła go w szyje*
Offline
*Po chwili powiedział do Sel*
-Trochę przesadziłaś
Offline
Admin
-Dobra spadam Nara.*Kieruje się w stronę Lwiej Ziemi by opowiedzieć o wszystkim Sat*
//zt//
Offline
-Ja też spadam
//zt//
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
*Przychodzi i siada*
-Ciekawe czy jest tu ktoś.
Offline
Wygnaniec
*przychodzi i zauważa Nalię* Cześć.
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Hey.*Powiedziała*
-Jak masz na imię?
Offline
Wygnaniec
Hasara, a czy ty... Siostra Dantego?
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Tak.A i przepraszam jestem Nalia.*Powiedziała*
Offline
Wygnaniec
Miło mi. Niech zgadnę - młodsza?
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Tak.A ty jesteś siostrą Ombre i Luny?
Offline
Wygnaniec
*westchnęła* Taaa... Niestety...
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Oni są jacyś pokręceni.A ty jesteś księżniczką pustkowi?
Offline
Wygnaniec
Nie do końca... *podeszła bliżej Nalii* Jestem księżniczką Lwiej Ziemi. Mam wrażenie, że Pustkowia są o wiele lepsze od tej "cudnej" krainy. A ostatnio zobaczyłam nawet Zirę, która uśmiechała się do mnie. Najlepsze jest to, że miałam wtedy ziarenka piasku w oku chociaż piasku nie było dookoła. A szkoda, żeby w jaskini był wiatr... I tej nocy śniła mi się moja matka. Powiedziała, że będę świetną królową Wygnańców. *zamyśliła się*
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Zira była cudną lwicą.Ja też nienawidzę tej cudnej krainy.Jest za kolorowa jak dla mnie.Jesteś trochę podobna do swej babci i do Ziry.*Powiedziała*
Offline
Wygnaniec
Do babci to wiem ale do Ziry...? Nie wiedziałam...
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Bo wiesz ja też widziałam Zire jej syna Nukę.Oni nie lubieli Lwiej Ziemi bo zostali z niej wygnani.*Powiedziała*
Offline
Wygnaniec
Wrrr... Simba... Niechby go piorun...! Tak samo Kovu! O Vitani już nie wspomnę...
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Ale Zira mi mówiła że jestem z nią spokrewniona.Dziwne...
Offline
Wygnaniec
Serio? Wow, mieć w sobie krew Królowej Piasku... Ja podobnież z Vitani. Tfu! Zdradziecka krew! *odrzuciła łapą kamyczek*
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Vitani nie zdradziła jej to Kopa twój pra pra pra pra pra pra pra dziadek ją w sobie rozkochał.A Dante też ma krew Królowej Piasku.
Offline
Wygnaniec
Tak... A Kopa to syn Simby! *syknęła* Ja mam w życiu tylko trzy autorytety...
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Wiem.A jakie autorytety?*Powiedziała*
Offline
Wygnaniec
*usiadła* Zirę, Chumviego i moją matkę...
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Aha.Moja mama zmarła przez twego ojca.Teraz chce ją pomścić.
Offline
Wygnaniec
Co?! Co znowu on zrobił? Opowiedz.
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Ja szłam z mamą do groty,gdy twój tata wyszedł za krzaków,Zaczął ja dusić.Moja mama powiedziała żebym uciekła.Tak też zrobiłam.Powiedziałam to Dantemu.
Offline
Wygnaniec
Czyli, że on wie... Zawsze wiedział!
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Tak.A ja chce być wygnańcem.O wiele się Dante zgodzi.*Powiedziała*
Offline
Wygnaniec
Dante chcę odejść ze mną. Tylko jako młode czy nastolatki nie wolno nam zmienić narodowości... A więc byle do dorosłości! Tylko martwi mnie jedno... *powiedziała łamiącym się głosem*
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
-Co?*Powiedziała ze smutną miną*
Offline
Wygnaniec
Że Dante mnie okłamał!
//zt//
Offline
Mod (Srebnoziemiec)
*Pobiegła za Hasarą gdzie nawet poszła*
//zt//
Offline
Wygnaniec
*przychodzi i spaceruję obok domów*
Offline
Admin
*Przechodzi i kładzie się pod drzewem*
Offline